Soundsquatting czyli dziwny sposób zarabiania na domenach
Internauci często mylą adresy stron www, a soundsquatting udowadnia, że takie pomyłki dają pieniądze! Wystarczy tylko zarejestrować domenę podobnie brzmiącą do popularnej strony i cieszyć się z rosnącej liczby odwiedzin!
Żeby strona internetowa była często odwiedzana, powinna być odpowiednio pozycjonowana, promowana w sieci, ale dobrze też, żeby miała prostą, dobrze brzmiącą i szybko wpadającą w ucho nazwę. Z pewnością plusem będzie nazwa pasująca do zawartości witryny. Spore oczekiwania wobec adresów sprawiają, że rynek domen internetowych od lat ma się bardzo dobrze. Wraz z jego rozwojem zaobserwowano ciekawy trend, który nazwano soundsquattingiem.
Soundsquatting to nowa odmiana typosquattingu, który zachęca do kupowania i rejestrowania domen o nazwach podobnych do popularnych stron www. Propagatorzy tego drugiego wychodzą z założenia, że każdy internauta myli się czasem podczas wpisywania adresu www. Można nawet w przybliżeniu określić, jakie pomyłki pojawiają się najczęściej – z reguły są to literówki polegające na przypadkowym wpisaniu litery sąsiadującej z tą właściwą lub na zdublowaniu pisanej litery (np. googgle.com). Typosquatterzy chętnie rejestrują właśnie takie błędne domeny. Korzystają też z nazw mających zmienioną kolejność liter lub z domen identycznych, jak te należące do popularnych witryn, ale mających inną końcówkę domenową.
Natomiast soundsquatterzy stawiają na fonetykę i kupują domeny, których nazwy brzmią podobnie lub nawet tak samo, jak popularne strony, ale mają inny zapis. Przykładem może być gugl.com, które w mowie brzmi zupełnie jak google.com. Popularność domen z wyglądających jak błędnie zapisane adresy znanych stron rośnie, bo internauci nie przykładają wagi do ortografii i często nie wiedzą, jak poprawnie wpisać nazwę. Do rozwoju tego typu squattingu przyczyniają się też urządzenia mobilne automatycznie przetwarzające komendy głosowe na zapis, zwykle bez uwzględniania ortografii.
Co daje soundsquatting? Rejestrując domenę brzmiącą podobnie do popularnej strony, można liczyć na to, że część odwiedzających ją osób, będzie wpadało także na naszą witrynę. Choć zrobią to przypadkowo, to jeśli strona będzie ciekawa, być może na nią wrócą. Jednak pomyłki internautów można wykorzystać jeszcze lepiej. Soundsquatting to opcja idealna dla wszystkich tych, którzy chcą zarabiać na klikaniu w reklamy. Wystarczy nawiązać współpracę z reklamodawcami, umieścić ich oferty na stronnie z odpowiednią domeną i obserwować rosnąca liczbę przypadkowych wejść zapewniającą nam kolejny „klik”.
Ciekawe artykuły:
Daniel Kurylak
Ostatnie wpisy Daniel Kurylak (zobacz wszystkie)
- Na jakie cechy kandydatów rekruterzy najbardziej zwracają uwagę? - 20 marca 2023
- Izera – opóźnienia w realizacji projektu polskiego elektryka - 10 lipca 2022
- Jaki rodzaj patelni wybrać? - 22 marca 2022
- Jak będzie wyglądać przyszłość motoryzacji? - 13 września 2021
- Google zamyka studia Stadia - 12 lutego 2021
- Cyberpunk 2077 – wielki hit czy wielka afera? - 17 grudnia 2020
- 5G – o co w tym tak naprawdę chodzi? - 12 maja 2020
- Programy wsparcia dla twórców gier komputerowych - 29 marca 2019
- Jak smartphone wpływa na psychikę dziecka? - 16 stycznia 2019
- Jak gry komputerowe wpływają na psychikę? - 25 kwietnia 2018
- Nowa aplikacja ułatwiająca zakupy - 22 czerwca 2017
- Coaching – inwestycja w siebie - 21 lutego 2017
- Będzie rozwojowy boom w branży rzeczywistości wirtualnej? - 26 sierpnia 2016
- Coraz więcej ofert pracy dla informatyków - 20 sierpnia 2016
- Jak Nintendo wykorzysta popularność gry Pokemon Go? - 10 sierpnia 2016
- BZ WBK wciąż na celowniku oszustów wyłudzających dane - 27 czerwca 2016
- Photon: polski robot nauczy dzieci kodowania? - 23 czerwca 2016
- Instagram wreszcie z ułatwieniami dla biznesu? Nowości - 10 czerwca 2016
- Microsoft nie będzie już walczył na rynku smartfonów? - 2 czerwca 2016
- Facebook cenzuruje skrajne i prawicowe media - 23 maja 2016