MdM – program wpłynął na zwiększenie cen nieruchomości?
fot. ratmaner/bigstockphoto.com
Program Mieszkanie dla Młodych prowadzony jest już od 18 miesięcy. W tym czasie udało mu się wpłynąć na ceny mieszkań. Jak wynika z wypowiedzi ekspertów działających na rynku nieruchomości, ceny nowych, polskich mieszkań rosną.
Po 18 miesiącach od startu programu dofinansowań rządowych Mieszkanie dla Młodych, widać pierwsze rynkowe skutki pomocy kierowanej do młodych obywateli. Eksperci działający na rodzimym rynku nieruchomości zwracają uwagę na rosnące ceny nieruchomości mieszkalnych. Nie jest to jednak tendencja widoczna w każdym regionie.
Specjaliści z portalu rynekpierwotny.pl poinformowali, że to zmiany limitów cen obowiązujących w programie Mieszkanie dla Młodych miały wpływ na ceny nieruchomości. Najmocniej wzrosły one w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu. W pierwszym z miast średnia cena transakcyjna za 1 mkw. mieszkania o powierzchni 41-60 mkw. wzrosła z 5509 zł w I kwartale 2014 r. do 5848 zł w I kwartale tego roku. W Łodzi zaobserwowano zwyżkę z 4507 zł przed rokiem do 4684 zł w okresie styczeń-marzec 2015. Natomiast we Wrocławiu przeciętny koszt 1 mkw. skoczył z poziomu 5537 zł do 5926 zł. Wzrost widoczny był też w Poznaniu – z 6220 zł do 6290 zł. W Warszawie średnia cena transakcyjna przy takim metrażu wzrosła z 7196 zł do 7306 zł. Natomiast w Krakowie zaobserwowano spadek i przeciętny koszt transakcji przy tego typu lokalach mieszkalnych skurczył się z 5993 zł do 5855 zł. Jeśli chodzi o mieszkania o metrażu do 40 mkw., to ich ceny najmocniej wzrosły w Poznaniu, gdzie skoczyły ze średniej transakcyjnej ceny 6024 zł do 6370 zł. Zwiększyły się też w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu, a spadły w Krakowie i w Warszawie.
Rynkowi eksperci zauważyli również, że program MdM przyczynił się do wzrostu popularności najmniejszych mieszkań, czyli tych o metrażu nieprzekraczającym 40 mkw. Analitycy podkreślają, że w dużej mierze wynika to z faktu, iż w ubiegłym roku 76% uczestników MdM to były osoby samotne lub bezdzietne małżeństwa, którym w zupełności wystarcza mieszkanie o takiej powierzchni. Odsetek małych mieszkań wzrósł od końca 2013 r. do I kwartału tego roku w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Warszawie i we Wrocławiu. W Łodzi to zjawisko nie było obserwowane, a zdaniem specjalistów brak zainteresowania kompaktowymi mieszkaniami wynika z faktu, że dostępne i względnie tanie są tam duże mieszkania, więc mało kto czuje potrzebę ograniczania się do 40 mkw.
