Tania ropa zaciska pętlę na rosyjskiej gospodarce
Rosyjska gospodarka ma coraz większe problemy, a wszystko przez rynkową sytuację produktu, który jeszcze do niedawna świadczył o jej potędze. Mowa o ropie, której cena spada tak drastycznie, że grozi to recesją w Rosji.
Ropa naftowa to jeden z najważniejszych produktów eksportowych Federacji Rosyjskiej. Kiedy rynkowe ceny surowca spadają tak mocno, jak w ostatnim czasie, wzrost gospodarczy całego kraju staje pod znakiem zapytania. Eksperci pracujący dla agencji Bloomberg uważają, że jeżeli ceny ropy nie odbiją, to Rosji realnie zagrażała będzie recesja. Być może sytuacji nie uratują nawet cięcia budżetowe ani reformy oszczędnościowe.
Jak przypominają analitycy, jeszcze w lipcu ubiegłego roku baryłka ropy Brent kosztowała 110 dolarów, natomiast na początku bieżącego roku było to zaledwie 50 dolarów. Nie widać przy tym żadnej wyraźnej poprawy. W ciągu ostatniego półrocza udało się podźwignąć cenę ropy jedynie o 6 dolarów. Ta sytuacja jest porównywana do tej widocznej na rynku w drugiej połowie 2008 r. Wtedy cena za baryłkę spadła ze 140 dolarów do 45, jednak w 2009 r. w ciągu 6 miesięcy udało się podnieść ją o 25 dolarów, co ostatecznie pozwoliło w 2 lata podźwignąć cenę do 100 dolarów.
Żeby dokładniej naświetlić trudną sytuację Rosji, Bloomberg przytacza dane pozyskane z banku ING. Według nich, aby Rosja mogła mówić o równowadze, baryłka ropy musi kosztować min. 80 dolarów. A to oznacza, że optymistyczną wizją na przyszły rok będzie dla Rosji utrzymanie stagnacji. Żeby ratować budżet, Moskwa najprawdopodobniej będzie musiała decydować się na cięcia wydatków na wojsko. Poza tym istnieje ryzyko, że władze zostaną zmuszone do sięgnięcia po rezerwy finansowe. Słabe prognozy dla Rosji potwierdza też agencja Moody’s, która zwraca uwagę na fakt, że ok. 17-25% rosyjskiego PKB wypracowuje przemysł energetyczny, dlatego spadek cen ropy oznacza spadek wartości rubla na rynku walutowym, a to nie wróży niczego dobrego dla tamtejszej gospodarki.
Co więcej, zdaniem specjalistów, recesja, która miałaby dotknąć Rosję, byłaby bardzo trudna do pokonania. Prognozuje się, że spowolnienie mogłoby być najdłuższym takim okresem w ciągu ostatniego 20-lecia. Mimo tak negatywnych przewidywań, rosyjski rząd stara się robić dobrą minę do złej gry i na razie zapewnia, że już od przyszłego roku widoczne będą zadowalające wzrosty rosyjskiej gospodarki.
Ciekawe artykuły:
Franciszek Bordowski
Ostatnie wpisy Franciszek Bordowski (zobacz wszystkie)
- Czy jest szansa na spadki cen mieszkan w 2022? - 19 kwietnia 2022
- Co wiemy o wariancie Omikron? - 6 grudnia 2021
- Jak działa lampa na podczerwień? - 21 lipca 2021
- Koniec Forda Mondeo - 6 kwietnia 2021
- Czym jest praca hybrydowa? - 4 stycznia 2021
- Zadania działu HR w trakcie pandemii - 20 sierpnia 2020
- Jak zwiększyć swoją odporność? - 15 kwietnia 2020
- Grypa żołądkowa – objawy, leczenie - 13 stycznia 2020
- Tłuszcz palmowy – dobry czy nie? - 12 września 2019
- Bezpieczeństwo podczas upałów - 25 czerwca 2019
- Metody odrobaczania kota - 23 maja 2019
- Wirus opryszczki pospolitej (HSV) – co to jest i jak leczyć? - 14 marca 2019
- Jaka rasa psa do domu z dziećmi? - 21 września 2018
- Co warto wiedzieć o sinicach? - 28 sierpnia 2018
- Jak jest skonstruowana opona samochodowa? - 18 stycznia 2018
- Belgia zakazuje podsuwania Forex-u klientom detalicznym - 28 sierpnia 2016
- MF zapowiada wzrost i przyspieszenie PKB (za sprawą 500+ ) - 19 sierpnia 2016
- Zmiany: mniejsze limity powierzchniowe i więcej mikromieszkań na rynku? - 18 sierpnia 2016
- Rosyjska gospodarka mocno się kurczy: wzrost cen, inflacja, bezrobocie - 16 sierpnia 2016
- Niższe prognozy wzrostu na świecie – przez Brexit? - 25 lipca 2016