Polski nie stać na podniesienie kwoty wolnej od podatku?
Choć wielu polityków zapowiada, że będzie starało się o podniesienie kwoty wolnej od podatku, minister finansów Mateusz Szczurek szczerze przyznaje, że nie jest to możliwe, ponieważ naszego kraju po prostu na to nie stać.
Przy okazji kampanii prezydent Andrzej Duda zapowiadał podniesienie kwoty wolnej od podatku. Podobne plany miało lub ma wielu innych polityków, którzy chcą mieć jak największy wpływ na sytuację w kraju. Mimo to aktualny minister finansów Mateusz Szczurek poinformował, że nie da się tego uczynić z bardzo prozaicznego powodu. Polski po prostu nie stać na taki krok.
W planach prezydenta było i prawdopodobnie nadal jest podniesienie kwoty, od której nie trzeba płacić podatku do min. 8 tysięcy złotych. Okazuje się jednak, że analitycy pracujący dla resortu finansów wyliczyli już z jakimi kosztami wiązałaby się taka zmiana. Jak poinformował Mateusz Szczurek, dla sektora finansów publicznych, NFZ i samorządów oraz budżetu oznaczałoby to łącznie wydatki na poziomie 20 miliardów złotych. Takiej kwoty nie da się wygospodarować z budżetu przewidzianego na przyszły rok. W związku z tym, ustawa podnosząca ten próg nie może zostać wprowadzona w życie.
Szef resortu finansów zdecydował się też na dokładniejsze rozjaśnienie sytuacji. Uświadomił, że kwota wolna od podatku jest tylko jednym z kilku elementów składających się na cały system podatkowy. I chociaż na razie niemożliwe jest jej podwyższenie, to należy zwrócić uwagę na inne udogodnienia dla podatników. Zalicza się do nich m.in. spora liczba ulg podatkowych, dzięki którym niektórzy płacą podatek zerowy. Dotyczy on kilkunastu procent obywateli obciążonych podatkami. W dodatku w minionym roku wprowadzono korzystne rozwiązanie dla rodzin z dziećmi, dla których kwota wolna od podatku jest dużo wyższa od tej standardowej.
Ponadto Mateusz Szczurek podkreślił, że podwyższona kwota, od której nie trzeba płacić podatku jest mało skutecznym narzędziem chroniącym obywateli od nadmiernych podatków. Taka nowelizacja dotyczyłaby wszystkich Polaków, a należy rozważyć sens wprowadzania wyższej kwoty dla najbogatszych. Jednocześnie minister przyznał, że plany prezydenta można wziąć pod uwagę w budżecie na 2017 r., lecz wtedy konieczne byłoby zwiększenie deficytu budżetowego, długu publicznego, jak i podniesienie samych podatków. To jednak mogłoby mijać się z celem.
Ciekawe artykuły:
Franciszek Bordowski
Ostatnie wpisy Franciszek Bordowski (zobacz wszystkie)
- Czy jest szansa na spadki cen mieszkan w 2022? - 19 kwietnia 2022
- Co wiemy o wariancie Omikron? - 6 grudnia 2021
- Jak działa lampa na podczerwień? - 21 lipca 2021
- Koniec Forda Mondeo - 6 kwietnia 2021
- Czym jest praca hybrydowa? - 4 stycznia 2021
- Zadania działu HR w trakcie pandemii - 20 sierpnia 2020
- Jak zwiększyć swoją odporność? - 15 kwietnia 2020
- Grypa żołądkowa – objawy, leczenie - 13 stycznia 2020
- Tłuszcz palmowy – dobry czy nie? - 12 września 2019
- Bezpieczeństwo podczas upałów - 25 czerwca 2019
- Metody odrobaczania kota - 23 maja 2019
- Wirus opryszczki pospolitej (HSV) – co to jest i jak leczyć? - 14 marca 2019
- Jaka rasa psa do domu z dziećmi? - 21 września 2018
- Co warto wiedzieć o sinicach? - 28 sierpnia 2018
- Jak jest skonstruowana opona samochodowa? - 18 stycznia 2018
- Belgia zakazuje podsuwania Forex-u klientom detalicznym - 28 sierpnia 2016
- MF zapowiada wzrost i przyspieszenie PKB (za sprawą 500+ ) - 19 sierpnia 2016
- Zmiany: mniejsze limity powierzchniowe i więcej mikromieszkań na rynku? - 18 sierpnia 2016
- Rosyjska gospodarka mocno się kurczy: wzrost cen, inflacja, bezrobocie - 16 sierpnia 2016
- Niższe prognozy wzrostu na świecie – przez Brexit? - 25 lipca 2016