Bezrobotni nie przyjmują ofert z UP. Są nieopłacalne

bezrobocie

Bezrobocie w Polsce spada, jednak wciąż jest wiele osób, które szukają zatrudnienia. Mimo to nie chcą pomocy urzędów pracy. Powód jest prozaiczny – oferty pośredniaków okazują się zupełnie nieopłacalne. Dlaczego tak jest?

Statystyki jasno wskazują, że w ostatnich miesiącach wzrasta liczba bezrobotnych, którzy są wykreślani z rejestrów urzędów pracy nie dlatego, że znaleźli etat, a dlatego, że odmówili przyjęcia oferty pracy proponowanej przez pośredniak. Okazuje się bowiem, że propozycje urzędów pracy są nie tylko mało interesujące, co wręcz zupełnie nieopłacalne.

Szczegółowe powody odrzucenia ofert są różne. Problemem jest na pewno fakt, że gdy rząd wciąż zapowiada walkę z umowami cywilnoprawnymi, czyli tzw. „śmieciówkami”, to wiele urzędów pracy proponuje właśnie taki typ zatrudnienia. Nie daje to szans na ubezpieczenie emerytalne ani na korzyści wynikające z pracy na etacie, takie jak prawo do urlopu, do zasiłku czy innych świadczeń. Kolejną przyczyną odrzucania ofert pracy jest problem z komunikacją. Dotyczy to szczególnie gmin wiejskich, w których brakuje transportu umożliwiającego nowo zatrudnionemu bezproblemowy dojazd do pracy i do domu. Bywa, że koszt takich dojazdów okazuje się zbyt wysoki i całe zatrudnienie po prostu traci sens.

Zdaniem ekspertów, bezrobotni nie chcą przyjmować ofert urzędów pracy również dlatego, że są świadomi poprawy widocznej na rynku pracy i czują się poniekąd oszukani, gdy pośredniaki proponują zatrudnienie na fatalnych warunkach. Wolą więc szukać pracy na własną rękę z nadzieją, że będzie ona gwarantowała wyższe zarobki niż te, które były możliwe do uzyskania w pracy załatwianej przez urząd. Nie da się ukryć, że część spośród tych osób znajduje zatrudnienie w szarej strefie, ale stara się pozostać na liście bezrobotnych, by mieć opłacane składki na ubezpieczenie zdrowotne. Wielu bezrobotnych przyznaje też, że nie chce pracy, która i tak nie zapewni im dochodów pozwalających na utrzymanie się, a niestety, ofert za minimalną krajową jest w pośredniakach bardzo dużo.

Przypomnijmy, że bezrobocie spadło w tym roku z poziomu 12,0% odnotowanego w styczniu do 10,1% obserwowanego w sierpniu. W samym tylko lipcu liczba zarejestrowanych bezrobotnych była o 300 tysięcy mniejsza niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W dodatku pracodawcy zgłosili do urzędów 118 tysięcy ofert pracy lub aktywizacji zawodowej.