6 tysięcy pracowników i 150 firm w polskiej branży gier komputerowych

informatyka

scyther5/bigstockphoto.com

Jak donosi „Puls Biznesu”, wreszcie udało się poznać dokładną sytuację na polskim rynku gier komputerowych. Krakowski Park Technologiczny sprawdził, ile firm zajmuje się ich produkcją oraz jakie jest zatrudnienie w tej branży.

Krakowski Park Technologiczny przeprowadził pierwsze badania dotyczące sytuacji na rodzimym rynku gier komputerowych. Uzyskane w ten sposób dane zawarto w publikacji pt. „Kondycja polskiej branży gier video”. Zgromadzone informacje są wyjątkowo cenne, ponieważ polskie gry cieszą się wielkim uznaniem w różnych państwach globu. Tkwi w nich potencjał, który warto wykorzystać do reklamowania Polski w świecie.

Z danych zebranych przez przedstawicieli Krakowskiego Parku Technologicznego wynika, że w naszym kraju produkcją gier komputerowych zajmuje się 150 przedsiębiorstw. Łącznie zatrudniają one ok. 6 tysięcy pracowników. Większość przedsiębiorstw to niewielkie firmy, przy czym aż 70% zatrudnia mniej niż 30 osób. Jak nietrudno jest się domyślić, pracownikami takich firm najczęściej są osoby młode, które w obecnych miejscach pracy upatrują szansy na wybicie się i zrobienie kariery w wyjątkowo szybko rozwijającej się branży.

Z danych wynika również, ze przedsiębiorstwa działające na rynku gier komputerowych rozwijają się w zadowalającym tempie, a ich aktualna kondycja daje duże nadzieje na dalsze sukcesy. Eksperci dodają, że istnieje prawdopodobieństwo, iż to właśnie gry staną się jednym z głównych hitów eksportowych naszego kraju. Przypomnijmy, że już teraz na całym świecie znane są tytuły wyprodukowane przez polskich potentatów tego rynku, czyli firmy CD Projekt Red i Techland. Wśród najpopularniejszych z nich należy wymienić gry „Dead Island”, „DyingLight” oraz niemal kultową już serię gier „Wiedźmin”, które osiągnęły ogromny sukces nawet za Oceanem.

I chociaż wydaje się, że wreszcie mamy coś, z czego możemy być w stu procentach dumni, to jednak producenci gier mają coraz poważniejsze problemy, ponieważ brakuje im pracowników. Okazuje się, że mimo potrzeby zatrudniania, przedsiębiorstwa nie znajdują chętnych do tworzenia gier. Niestety, wymagania są tu dość spore, ponieważ stworzenie światowej klasy gry to konieczność efektywnej współpracy najlepszych programistów, informatyków, projektantów.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.