„Super 8” – recenzja filmu
Film „Super 8” to bardzo łasy kąsek dla tych, którzy lubią kino science fiction i historie z dreszczykiem. Poza tym to bardzo nastrojowa podróż w minione czasy kinematografii oraz, po prostu, świetnie opowiedziana historia.
Reżyser, J.J. Abrams, filmem tym oddał hołd Spielbergowi, głównie jego wczesnym dzieło, z przełomu lat 70. i 80. Jeśli nie jesteś miłośnikiem historii kina, nie oznacza to, że „Super 8” cię zawiedzie, ponieważ film ten ma do zaoferowania dużo więcej niż zabawa formą i konwencją. Go się po prostu dobrze ogląda, wsiąka się w narrację tak, że seans mija niezauważenie.
Reżyser opowiada nam historię grupy dzieciaków z prowincjonalnego miasteczka. Ich fascynacją jest kino – kręcą własny, amatorski film o zombie. Podczas jednego z plenerów na ich oczach dochodzi do spektakularnej katastrofy – wykoleja się wojskowy pociąg. Z roztrzaskanych wagonów wydostaje się dziwna i niebezpieczna istota oraz wysypują się tysiące białych sześcianów.
Na miejsce wypadku szybko przybywa wojsko. Bohaterom udaje się uciec i zabrać se sobą nagranie, na którym uchwycili moment katastrofy. Armia zabezpiecza teren i informuje lokalną społeczność, że wszystko jest pod kontrolą, a skład nie zawierał niebezpiecznych ładunków. Jednak spokojne dotychczas miasteczko zaczyna się zmieniać. Zdarza się coraz więcej dziwnych, zagadkowych rzeczy, psy uciekają z całej okolicy, giną ludzie…
Nasi nieletni bohaterowie trafiają w wir niesamowitych wydarzeń. Armia coś ukrywa i z dnia na dzień staje się to coraz bardziej oczywiste. W końcu dochodzi do katastrofy… W rękach filmowych dzieciaków znajdzie się los wielu istot, nie tylko ludzi…
Film „Super 8” to kino bardzo sentymentalne, jednak tylko dzięki odwołaniom do minionych czasów. Pod względem realizacji jest to rzecz bardzo wciągająca i żywiołowa. Akcja toczy się wartko, charaktery są zarysowane w wyraźny, ciekawy sposób, fabuła nie jest zbyt skomplikowana, ale też nie gryzie nadmiarem uproszczeń. Krótko mówiąc – jestem niemal pewien, że nie opuścisz kina znudzony, ponieważ „Super 8” to zabawa na wysokim poziomie.
Ciekawe artykuły:
Daniel Kurylak
Ostatnie wpisy Daniel Kurylak (zobacz wszystkie)
- Na jakie cechy kandydatów rekruterzy najbardziej zwracają uwagę? - 20 marca 2023
- Izera – opóźnienia w realizacji projektu polskiego elektryka - 10 lipca 2022
- Jaki rodzaj patelni wybrać? - 22 marca 2022
- Jak będzie wyglądać przyszłość motoryzacji? - 13 września 2021
- Google zamyka studia Stadia - 12 lutego 2021
- Cyberpunk 2077 – wielki hit czy wielka afera? - 17 grudnia 2020
- 5G – o co w tym tak naprawdę chodzi? - 12 maja 2020
- Programy wsparcia dla twórców gier komputerowych - 29 marca 2019
- Jak smartphone wpływa na psychikę dziecka? - 16 stycznia 2019
- Jak gry komputerowe wpływają na psychikę? - 25 kwietnia 2018
- Nowa aplikacja ułatwiająca zakupy - 22 czerwca 2017
- Coaching – inwestycja w siebie - 21 lutego 2017
- Będzie rozwojowy boom w branży rzeczywistości wirtualnej? - 26 sierpnia 2016
- Coraz więcej ofert pracy dla informatyków - 20 sierpnia 2016
- Jak Nintendo wykorzysta popularność gry Pokemon Go? - 10 sierpnia 2016
- BZ WBK wciąż na celowniku oszustów wyłudzających dane - 27 czerwca 2016
- Photon: polski robot nauczy dzieci kodowania? - 23 czerwca 2016
- Instagram wreszcie z ułatwieniami dla biznesu? Nowości - 10 czerwca 2016
- Microsoft nie będzie już walczył na rynku smartfonów? - 2 czerwca 2016
- Facebook cenzuruje skrajne i prawicowe media - 23 maja 2016