W Polsce brakuje nawet 50 tys. informatyków? 2000 zł nagrody za…
W Polsce brakuje informatyków. Firmy działające w tej branży mają tak poważny problem z niedoborem pracowników, że oferują nawet nagrody pieniężne dla osób, które polecą im dobrego specjalistę z tej dziedziny.
Chociaż od lat mówiono o możliwym deficycie specjalistów, a informatyka i tak jest jednym z kierunków cieszących się sporym zainteresowaniem maturzystów, to jednak polskie firmy informatyczne narzekają na ewidentny brak pracowników. Szacuje się, że rynek pracy potrzebuje ok. 50 tysięcy fachowców reprezentujących tę branżę. To liczba na tyle duża, że o obecnych absolwentów tego kierunku przedsiębiorstwa walczą niezwykle zaciekle.
Problemy z brakiem pracowników w branży IT potwierdzają dane przedstawione przez Komisję Europejską. Wynika z nich, że w całej Wspólnocie brakuje już kilkuset informatyków, a w najbliższych 4 latach liczba wolnych stanowisk, czekających na obsadzenie może wzrosnąć nawet do miliona. Jednocześnie eksperci podkreślają, że znalezienie informatyka nie jest aż tak trudne. Komplikacje rozpoczynają się w momencie, gdy pracodawcy próbują przekonać tych specjalistów do podjęcia pracy. Informatycy mają świadomość swojej wartości, przez co ich wymagania są bardzo wygórowane.
Nic dziwnego, że desperacja firm informatycznych jest tak duża, aż gotowe są płacić za pomoc w znalezieniu podwładnych. Jak przyznają sami rekrutujący, za polecenie kandydata można otrzymać od jednego do nawet kilku tysięcy złotych. Można to uczynić, korzystając z tzw. programów referencyjnych. Tworzone są specjalne portale, na których można wystawiać opinię informatykom gotowym do podjęcia pracy. Płaci się także samym informatykom za to, że zgodzą się przyjąć ofertę i przeprowadzić do miasta, w którym znajduje się konkretny oddział firmy. Capgemini w nagrodę za taką decyzję wypłaca swoim podwładnym 10 tys. złotych.
Żeby zachęcić informatyków do pracy, ich przełożeni starają się też zagwarantować ponadprzeciętne warunki zatrudnienia. Poza wysokimi wynagrodzeniami, mogą oni liczyć na wyjątkowe atrakcje w samym biurze. Niektóre z przedsiębiorstw udostępniają pracownikom pokoje sportowe, w których można pozwolić sobie na czynny odpoczynek w przerwie od pracy, inne tworzą tzw. chill roomy, w których można zregenerować siły przed dalszą częścią dnia pracy grając na konsoli lub w piłkarzyki. Takich udogodnień próżno szukać w innych firmach.
Ciekawe artykuły:
Franciszek Bordowski
Ostatnie wpisy Franciszek Bordowski (zobacz wszystkie)
- Czy jest szansa na spadki cen mieszkan w 2022? - 19 kwietnia 2022
- Co wiemy o wariancie Omikron? - 6 grudnia 2021
- Jak działa lampa na podczerwień? - 21 lipca 2021
- Koniec Forda Mondeo - 6 kwietnia 2021
- Czym jest praca hybrydowa? - 4 stycznia 2021
- Zadania działu HR w trakcie pandemii - 20 sierpnia 2020
- Jak zwiększyć swoją odporność? - 15 kwietnia 2020
- Grypa żołądkowa – objawy, leczenie - 13 stycznia 2020
- Tłuszcz palmowy – dobry czy nie? - 12 września 2019
- Bezpieczeństwo podczas upałów - 25 czerwca 2019
- Metody odrobaczania kota - 23 maja 2019
- Wirus opryszczki pospolitej (HSV) – co to jest i jak leczyć? - 14 marca 2019
- Jaka rasa psa do domu z dziećmi? - 21 września 2018
- Co warto wiedzieć o sinicach? - 28 sierpnia 2018
- Jak jest skonstruowana opona samochodowa? - 18 stycznia 2018
- Belgia zakazuje podsuwania Forex-u klientom detalicznym - 28 sierpnia 2016
- MF zapowiada wzrost i przyspieszenie PKB (za sprawą 500+ ) - 19 sierpnia 2016
- Zmiany: mniejsze limity powierzchniowe i więcej mikromieszkań na rynku? - 18 sierpnia 2016
- Rosyjska gospodarka mocno się kurczy: wzrost cen, inflacja, bezrobocie - 16 sierpnia 2016
- Niższe prognozy wzrostu na świecie – przez Brexit? - 25 lipca 2016