Tagi
Powiązane wpisy
Podziel się
Sześciolatki do szkół
Wrzesień 2010 roku zapowiada ogromną rewolucję w edukacji najmłodszych. Otóż wielu przedszkolaków zamiast iść do zerówki, rozpocznie swoją pierwszą małą – dorosłą edukację w szkole.
Rodzice dzieci najmłodszych są sukcesywnie przekonywani przez urzędników różnego rodzaju placówek, że pójście sześciolatków do szkoły, zamiast do zerówki, przyniesie same pozytywne efekty dla rozwoju pociech. Urzędnicy państwowi mamią zarówno dyrektorów szkół, jak i przedszkoli obietnicami licznych gratyfikacji. Oferują je w zamian za pozyskanie do placówek (jak i do „wypisania” z przedszkoli) jak największej liczby maluchów. Inne posunięcia to … likwidacja niektórych ważnych etatów – przynajmniej jedna osoba zostanie bez pracy, gdy przedszkolaki zamiast do zerówek, powędrują do szkół.
Niektóre miasta poszły o krok dalej umożliwiając zapisy dzieci przedszkolnych do tak zwanych szkolnych zerówek. Dużym udogodnieniem są też zapisy prowadzone drogą elektroniczną. W niektórych większych miastach na maluchy oczekuje przygotowanych ponad 1000 miejsc. Miasta polskie organizują też liczne akcje promocyjne, których głównym zadaniem jest przekonanie rodziców dzieci przedszkolnych o potrzebie wczesnej edukacji. W ramach akcji prowadzone są liczne rozmowy, spotkania oraz pogadanki.
W stolicy wydano specjalną publikację – broszurę informacyjną dla rodziców dzieci najmłodszych. Książka zawiera liczne argumenty za obniżeniem wieku dzieci idących do szkoły po raz pierwszy. W odpowiedzi na nią wydano inny informator, w którym można między innymi przeczytać o tym, że dziecko 6-letnie idące od razu do szkoły zostaje obciążone wiedzą, jaką normalnie powinno posiąść w wieku 7 czy 8 lat.