Liderzy biur podróży na plusie

 

liderzy biur podróży na plusie

zigazou76 (Flickr)

Największa od lat fala upadłości polskich biur podróży paradoksalnie może pomóc rynkowi turystycznemu w kraju, a konkretnie, jego najmocniejszym graczom i ich klientom.

W tym roku miano bankruta zyskało 13 biur turystycznych. Tak wysoka liczba stanowi aż 25 proc. upadłości ogłoszonych od 1999 roku. W wyniku tych niewypłacalności na wakacje nie pojechało lub musiało z nich wrócić wcześniej ok. 35 tys. polskich turystów. Większa część z nich może mieć ogromne kłopoty z odzyskaniem pieniędzy, być może nie odzyska ich nigdy, ponieważ gwarancje ubezpieczeniowe bankrutów nie wystarczyły nawet na ściągnięcie Polaków z zagranicy i urzędy marszałkowskie musiały dopłacać do tego z własnych środków. Dla kontrastu można przedstawić tu sytuację na czeskim rynku turystycznym, którego klienci, nawet jeśli ich wyjazd nie doszedł do skutku z winy organizatora, nie są stratni. W Czechach jednak ubezpieczenia biur są średnio o 18 razy większe niż u nas. To daje obraz, w jak złej sytuacji jest obecnie nasza branża turystyczna i w jak złym stanie jest jej kontrola.

Po każdym wstrząsie, przychodzi jednak czas na refleksje. Na zmianę przepisów w tek kwestii raczej nie ma co liczyć. Na to, że turyści przestaną wyjeżdżać na wczasy też nie. Z dużym prawdopodobieństwem jednak ci sami turyści wyciągną wnioski i następnym razem powierzą swoje wakacje doświadczonym, sprawdzonym i zaufanym firmom, a nie tym bez ugruntowanej pozycji na rynku, za to kuszącym absurdalnie niskimi cenami. Prognozą tego są dotychczasowe zyski biur z pierwszej dziesiątki. Liderzy w swojej kategorii zwiększają już swoją sprzedaż o ok. 20 proc.. Rok 2012 mogą więc zamknąć z całkiem niezłym bilansem.