Darmowe oprogramowanie dla firm

Opublikował(a) Maciej Gielewicz dnia 18 listopada 2010 w kategorii Biznes, Komputery, Oprogramowanie, Prawo, Prawo autorskie, Własna firma | 0 komentarzy

Szefowie firm nieustannie tropią potencjalne źródła oszczędności. W końcu mniejsze wydatki, to większy dochód. Dziwi więc, że nie wszyscy z nich korzystają z darmowego oprogramowania.

Software, który jest niezbędny do sprawnego funkcjonowania, zależnie od profilu działalności firmy generuje różnej wysokości koszty. Zawsze są one odczuwalne, czasami osiągają pułap, który czyni je istotną pozycją budżetu. Od wielu lat na rynku obok komercyjnych rozwiązań są rozwijane alternatywne projekty, udostępniane użytkownikom za darmo. Czasami obłożone są ograniczeniami i nie mogą być wykorzystywane przed przedsiębiorstwa i do celów komercyjnych. Jednak istnieje wiele aplikacji, których nie dotyczą te restrykcje.

Podstawową sprawą jest zapoznanie się z warunkami licencji, na której software jest udostępniany. Zazwyczaj jest to zbiór przyjętych w 1985 roku reguł. Nazywa się on General Public License (GPL). Lepiej jednak sprawdzić szczegółowe zapisy, gdyż te mogą się różnić w poszczególnych przypadkach.

Darmowych programów na szczęście nie musimy tropić po całym internecie. Istnieją świetnie zorganizowane witryny agregujące tego typu aplikacje (np. sourceforge.net). Tam znajdziemy narzędzia niezbędne do wykonania niemal wszystkich rodzajów prac. Listę otwierają zamienniki płatnych pakietów biurowych – Microsoft Office bez wydawania grosza możemy zastąpić Open Officem. Znajdziemy też zaawansowany program graficzny GIMP czy Inkscape, będące alternatywną dla drogich produktów z linii Adobe. Najgorzej sytuacja wygląda z ochroną przeciwwirusową. Wybór jest skromny, jednak pocieszający jest fakt, iż ceny antywirusów trzymają się na w miarę rozsądnym poziomie.