Fala upadłości biur podróży. Africano Travel niewypłacalne
Do trzech razy sztuka? Czy w tym sezonie to już koniec nieudanych wycieczek zagranicznych? Africano Travel to już trzecie biuro podróży, które ogłasza niewypłacalność w ciągu ostatniego miesiąca. Czy zła passa touroperatorów już się skończyła?
Poznańskie Africano Travel to początkujące, małe biuro podróży. Na wczasy wysyłało stosunkowo niewielką liczbę pasażerów, dlatego było zmuszone, by czarterować samoloty z innymi organizatorami. Pech chciał, że padło na biuro podróży, które 12 lipca wstrzymało działalność turystyczną. Alba Tour pociągnęła je na dno i wpakowała w poważne kłopoty. Po aferze z Alba Tour, Africano Travel musiało ponownie opłacić loty dla pasażerów, którzy pozostawali za granicą.
Nie wystarczyło jednak pieniędzy, by wszystkich turystów sprowadzić własnymi siłami. Na wakacjach z Africano wciąż pozostaje jeszcze 200 turystów. 40 z nich wczasy ma opłacone, więc wróci normalnym trybem i nie odczuje kłopotów organizatora. Pozostałe 160 osób musi już jednak zdać się na pomoc Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Przedstawiciele biura pozostają z nim w stałym kontakcie, więc transfer turystów do Polski powinien odbyć się sprawnie. Co więcej biuro zapewnia, że gwarancja ubezpieczeniowa wystarczy, by zapewnić turystom bezpieczny przelot do kraju.
O szczęściu w nieszczęściu mogą mówić także urlopowicze, którzy dopiero mieli wybrać się w podróż. Mogą oni liczyć na zwrot zaliczki, którą wcześniej wpłacili na konto Africano Travel. O takim szczęściu nie mogą już mówić turyści, którzy zaufali Alba Tour. 100 proc. zwrot zainwestowanych w podróż środków otrzymają tylko klienci, którzy skorzystali z oferty touroperatora za pośrednictwem portalu zakupów grupowych Groupon. Opcjonalnie, mogą oni też wybrać inną ofertę z propozycji turystycznych Groupona.