Francja dopuściła małżeństwa homoseksualne

Francja, zgodnie z zapowiedziami, zrobiła ogromny krok w stronę równouprawnienia. Jako dziewiąty kraj w Europie i czternasty na świecie uznała za zgodne z prawem małżeństwa homoseksualne.

Pary, które tworzą osoby jednej płci, już w czerwcu będą mogły zalegalizować swoje związki ze wszystkimi przysługującymi im prawami, w tym z prawem do adopcji dzieci na takich samych warunkach co małżeństwa heteroseksualne. Za takimi zmianami opowiadał się już przed wyborami prezydenckimi Francois Hollande i słowa dotrzymał. To jedna z ważniejszych zrealizowanych przez niego obietnic przedwyborczych, a także największa od 1981 roku reforma społeczna we Francji. Wówczas zdelegalizowano karę śmierci.

Nie wszystkim Francuzom jednak spodobała się taka decyzja jaką najpierw podjął francuski Senat, a wczoraj (23 kwietnia) przypieczętowało Zgromadzenie Narodowe. Zaraz po głosowaniu w Paryżu doszło do zamieszek i starć z policją. Mimo najwyższych standardów bezpieczeństwa i kordonu policji przeciwnicy nowej ustawy otwarcie i głośno demonstrowali swoje niezadowolenie do późnych godzin nocnych, ich sprzeciw budzą nie tyle same małżeństwa, co ich prawo do adopcji. W styczniowym sondażu 51 proc. społeczeństwa było im przeciwnych. Ustawa, choć przełomowa, nie do końca satysfakcjonuje także homoseksualistów. Mimo że dopuszcza adopcję, to jednak nie zgadza się na zapłodnienie in vitro.