Gaz łupkowy wyciągnie nas z kryzysu

gaz łupkowy a polska gospodarka

Matthew Dance (Flickr)

Polska gospodarka daje coraz bardziej niepokojące sygnały. Być może jednak uda się nam uniknąć kryzysu. Remedium na zapaść ma być eksploatacja gazu łupkowego.

Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy PKN ORLEN przedstawił raport sporządzony wspólnie z CASE Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Dotyczył on perspektyw wpływu eksploatacji złóż gazu łupkowego na naszą gospodarkę. W zalewie negatywnych informacji raport ten jest światełkiem w tunelu – wg. opracowania wydobycie gazu może podnieść wzrost PKB nawet o 0,8 punktu procentowego.

W raporcie brane są pod uwagę trzy scenariusze różniące się skalą i dynamiką inwestycji. Najmniejszy wpływ na gospodarkę miałaby realizacja modelu umiarkowanego, w którym w branżę inwestują tylko przedsiębiorstwa krajowe (zaangażowanie 0,9 mld USD kapitału rocznie, wydobycie na poziomie 3,5 mld metrów sześciennych gazu, 74 tysiące miejsc pracy i 20 miliardów złotych dodatkowych wpływów z podatków). Większy impuls dla polskiej ekonomii dałoby realizowanie modelu zwiększonych inwestycji zagranicznych (1,5 mld dolarów kapitału rocznie, wydobycie 6,3 mld metrów sześcienny gazu, 103 tysiące miejsc pracy i 24 miliardy złotych więcej w budżecie państwa).

Jednak prawdziwym zastrzykiem energii dla naszej gospodarki byłoby zrealizowanie przedstawionego w raporcie modelu przyspieszonego rozwoju. Przy rocznych inwestycjach rzędu 4 miliardów dolarów wydobycie gazu osiągnęłoby poziom 20 mld metrów sześciennych. Pozwoliłoby to na stworzenie ponad pół miliona nowych miejsc pracy i zasilenie budżetu dodatkowymi 87 miliardami złotych z podatków. W latach 2019-2025 wzrost PKB byłby większy o 0,8 punktu procentowego.

Ten scenariusz wydarzeń wymagałby ściągnięcia do Polski dużego kapitału zagranicznego. Do tego z kolei konieczne są odpowiednie rozwiązania systemowe dopuszczające na dużą skalę taki kapitał do sektora gazu i energetyki gazowej. Jest to jednak gra warta świeczki, tym bardziej, że nasza gospodarka dostaje zadyszki. Taka skala inwestycji w gaz łupkowy byłaby zmianą porównywalną z impulsem, jaki dało nam wejście do Unii Europejskiej.

[źródło informacji: biznes.interia.pl]