Jak pić, żeby się nie upić

Opublikował(a) Maciej Gielewicz dnia 7 stycznia 2011 w kategorii Rozrywka, Zdrowie, Zdrowie i uroda | 0 komentarzy

Alkohol to używka dobrze zadomowiona w naszej kulturze. Jest pity dla przyjemności, jednak łatwo może się zamienić w źródło przykrych doznań. Co warto o nim wiedzieć?

Używki są dla ludzi, a nie odwrotnie. Warto o tym pamiętać podczas karnawału. Umiejętność „panowania” nad alkoholem może się okazać kluczowa dla przyjemnego spędzania czasu. W końcu jeśli przesadzimy, to przyjemna impreza może się szybko skończyć. W obiegu krąży wiele informacji, które są fałszywe. Są zwykłymi mitami i stosowanie się do takich zaleceń na pewno nam nie pomoże w dobrej zabawie. Przyjrzyjmy się kilku z nich.

Powszechnie przyjęło się traktować za prawdę stwierdzenie, że mieszanie alkoholi powoduje kaca. To nieprawda. Choroba następnego dnia zależy od ilości spożytych napoi wyskokowych. Nie jest jeszcze gruntownie przebadana kwestia, czy przypadkiem bardziej szkodliwe nie są kolorowe trunki. Jednak samo miksowanie nie ma znaczenia pod względem chemicznym. Może mieć za to inny wpływ – silniejszy alkohol znieczula nas na słabszy, dlatego sięgając podczas jednego wieczoru po wódkę, po wino i po piwo mamy spore szanse, że źle ocenimy swoje możliwości i wypijemy za dużo.

Z kolei mitem nie jest to, że szybciej upijamy się bąbelkami. Jeśli swoje możliwości wobec szampana będziemy oceniać tak jak wobec wina, to możemy się przeliczyć. Musujący alkohol dużo mocniej uderzy nam do głowy. Wynika to z tego, że pęcherzyki gazu stymulują układ trawienny do szybszego przepuszczenia trunku, przez co szybciej trafia on do krwi.

Błędne jest przekonanie, iż łatwiej się upić pijąc przez słomkę. Nie ma to żadnych podstaw naukowych, a powstanie takiej opinii zapewne spowodowane było innymi czynnikami. Otóż przez słomkę zazwyczaj są pijane drinki, w których smak alkoholu zamaskowany jest dodatkami. Ciężej jest więc ocenić moc trunku, a co za tym idzie, łatwo przesadzić z jego ilością. Do tego dochodzi jeszcze jedna rzecz – przez słomkę zazwyczaj pijają panie, które nie dość, że są drobniejsze, to jeszcze wolniej metabolizują alkohol.

Jeśli zdarzy ci się na imprezie poczuć, że wypiłeś już za dużo, jedyną metodą, aby znowu być świeżym jest przestać pić alkohol. Najlepiej raczyć się wodą. Nie daj się oszukać tym, którzy twierdzą, iż kawa pomoże ci wytrzeźwieć! To bzdura. Kofeina jedynie cię pobudzi i co najwyżej sprawi, że nie zauważysz kiedy przekraczasz granicę upojenia. Na metabolizm alkoholu nie ma ona żadnego wpływu.

Na koniec zaś to, co często następuje po upojnej nocy. Jakie są sposoby na kaca? To zależy od unikalnych cech twojego organizmu oraz tego, co się działo podczas imprezy. Kac jest powodowany przez mnóstwo czynników – nie tylko alkohol, ale też przejedzenie, papierosy, zbyt krótki sen itp. Dlatego naukowcy uważają, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalny lek na kaca. W każdym przypadku może pomóc coś innego, może też nie pomóc nic – wtedy chorobę trzeba przeczekać. Leczenie kaca to martwy temat dla części populacji (około 25%), która jest po prostu odporna na tę przypadłość.

Zakrapianą imprezę łatwiej przetrwać bez papierosa. Dowiedz się więc jak rzucić palenie!