Kto zapłaci za Światowe Dni Młodzieży w Krakowie?
Informację o tym, że Światowe Dni Młodzieży w 2016 r. odbędą się Krakowie przyjęto ze sporą aprobatą. Jednak wkrótce po tym, zaczęto zastanawiać się nad tym, jakie jednostki będą w stanie sfinansować tak duże wydarzenie. Niepokój jest tym większy, że organizacja Dni Młodzieży w Rio de Janeiro poniosła za sobą koszty sięgające bagatela 350 milionów euro. Zostały one sfinansowane częściowo przez brazylijski rząd, a częściowo przez tamtejszy Kościół, który do dziś nie jest w stanie poradzić sobie ze stratami, jakie w związku z tym poniósł. Faktem jest, że przybyli do Rio de Janeiro turyści pozwolili na spory zarobek, jednak nie uratowało to kurii tego miasta i została ona zmuszona do sprzedaży zabytkowego Domu Biednych im. Matki Bożej z Copacabany. A i to nie wystarczy, by spłacić wszystkie długi.
Oczywistym jest, że w obliczu tych szacunków, Polacy zaczynają martwić się o to, kto zapłaci za organizację tak wielkiego wydarzenia w naszym kraju. Pewnym jest na razie, że większość funduszy zostanie przekazana przez Kościół. Księża są jednak przekonani, że ze względu na znaczne zyski, jakie mogą przynieść Światowe Dni Młodzieży sprawią, że ich finansowaniem zainteresują się też inne jednostki. Liczą na to, że w organizacji pomoże samorząd oraz podmioty działające w branży turystycznej. O pomocy w organizacji mówił już także Minister Administracji i Cyfryzacji, który deklarował, że rząd udzieli Kościołowi wsparcia finansowego. Nikt jednak nie próbuje na razie ustalać, jaka suma zostanie przeznaczona na ten cel ani kto i ile na niego wyłoży. Kościół podkreśla, że najpierw trzeba przygotować się na kanonizację Jana Pawła II, która najprawdopodobniej będzie miała miejsce już w pierwszej połowie przyszłego roku.
Jak zatem widać, Polacy zachowują na razie spokój i są przekonani, że w Polsce nikt nie poniesie tak dużych strat, jak te, o których mówi się w Brazylii. Podkreśla się, że najważniejsze będzie określenie rozsądnego budżetu, z którego finansowane będą Światowe Dni Młodzieży w 2016. Część księży zaznacza, że Brazylijczycy wydali nieco za dużo i to dlatego nawet mimo zysków, nie udało im się wyrównać strat. Żeby nie dopuścić do takiej sytuacji w Polsce, nad środkami, które zostaną przeznaczone na organizację tego wydarzenia dyskutować będzie szereg osób. We wrześniu ma dojść do spotkania, podczas którego o organizacji Dni Młodzieży dyskutować będą przedstawiciele Kościoła, samorządu i rządu.