Tagi
Powiązane wpisy
Podziel się
Limit długu USA zostanie podniesiony
Dzisiaj (2 sierpnia 2011) Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała poprawki umożliwiające podniesienie długu państwa. Wieczorem ustawy trafią do senatu.
USA na skraju bankructwa?
Ostatni tydzień świat czekał w napięciu na decyzję amerykańskiego Kongresu. USA osiągnęło ustawowy limit zadłużenia. Wiadomo było, że bez dalszego powiększania kredytu Amerykanie nie dadzą rady. W praktyce oznaczałoby to, iż Stany Zjednoczone musiałyby ogłosić niewypłacalność. Taka decyzja katastrofalnie odbiłaby się na globalnej gospodarce. Dlatego decyzja Izby była raczej do przewidzenia.
Katastrofa odroczona?
Na mocy nowych regulacji limit długu rośnie z 14,3 bilionów dolarów do 16,4 bilionów. Dodatkowym założeniem jest wymóg zrobienia oszczędności na kwotę przynajmniej 2,4 bilionów dolarów. Ta ostatnia wiadomość mogłaby napawać optymizmem, ponieważ jest wymierzona w przyczynę problemów, czyli konsumpcję przewyższającą realne bogactwo. Niestety oszczędności będą robione tylko kosztem klasy średniej. Nancy Pelosi, przywódca demokratów w Kongresie, jest oburzona, ponieważ nawet jeden, złamany cent w pakiecie oszczędnościowym nie będzie pochodził od najbogatszych. Nie zmienia to faktu, iż wielu polityków tej opcji głosowało „za” – sytuacja pozostawiła ich bez wyjścia. Odrzucenie ustaw oznaczałoby zamienienie Ameryki w bankruta.
Plan oszczędnościowy będzie realizowany etapami. Na początek, w latach 2012 i 2013, wydatki zostaną zmniejszone o około 1 bilion dolarów. Dalsze cięcia zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych 10 lat. Na liście obcinanych nakładów znajdą się te ponoszone na zbrojenia oraz federalny fundusz emerytalny i fundusze ubezpieczeniowe. Zrezygnowano z podnoszenia podatków – było to ustępstwo Obamy wobec Republikanów.
Świat żyje na kredyt
Zmiany wprowadzone w Stanach Zjednoczonych można uznać za wyznacznik globalnego trendu. Analitycy z Deutsche Bank Research przewidują, że dług publiczny najbogatszych krajów w najbliższej dekadzie będzie rósł w zawrotnym tempie. Obecnie średnio wynosi on 104% PKB, a już w 2020 osiągnie poziom 126% PKB. Jednak są to prognozy oparte na w miarę łagodnym scenariuszu. Wersja „czarna” to poziom długu w wysokości przekraczającej 150% PKB.
Dotychczas niestabilność finansów była problemem mniejszych, nierozwiniętych gospodarek. Teraz zaczyna dotykać najpotężniejszych. Wynika to z tego, że w czasie kryzysu państwa ze słabszą ekonomią były zmuszone szybko zareagować na pojawiające się problemy i przeprowadziły konieczne reformy. Tymczasem giganci tacy jak Stany Zjednoczone czy Japonia siłą rozpędu przetrwały ten trudny okres, jednak teraz stają wobec tych samych problemów. Niestety obecnie przeprowadzanie zmian będzie wymagało dużo większych wyrzeczeń i narzucenia surowszej dyscypliny.
Maciej Gielewicz
Ostatnie wpisy Maciej Gielewicz (zobacz wszystkie)
- Jakie zawody są najbardziej zagrożone przez SI? - 14 kwietnia 2023
- Jak radzić sobie ze stresem? - 28 grudnia 2022
- Jak się przygotować do upałów w mieście? - 22 sierpnia 2022
- Zmiany w Polskim Ładzie od lipca 2022 - 23 maja 2022
- Czym jest grypa żołądkowa? - 11 lutego 2022
- Czym różnią się od siebie odmiany koronawirusa? - 4 listopada 2021
- Żylaki – co to jest i czy można je wyleczyć? - 10 sierpnia 2021
- Łupież u kota - 11 czerwca 2021
- Krajowy Plan Odbudowy i Nowy Ład – czym są? - 8 kwietnia 2021
- Jak detoks cukrowy wpływa na zdrowie? - 3 lutego 2021
- Czy elektrownie atomowe są bezpieczne? - 14 stycznia 2021
- Czy koronawirus to grypa? - 14 września 2020
- Czym jest faktoring? - 30 czerwca 2020
- Leasing konsumencki czy wynajem długoterminowy samochodu? - 16 czerwca 2020
- Epidemia koronawirusa - 25 lutego 2020
- Jak odróżnić przeziębienie od grypy? - 22 stycznia 2020
- Skoki rozwojowe u dzieci - 27 sierpnia 2019
- Czy warto pobrać krew pępowinową? - 26 listopada 2018
- Tętniak w mózgu - 24 października 2018
- Co to jest przesilenie wiosenne? - 26 marca 2018