Na seniorach da się zarobić. Kto ma ich na celowniku?

senior

Starzejące się społeczeństwo w niedalekiej przyszłości będzie miało znaczny wpływ na gospodarkę naszego państwa. W Polsce zmieni się charakter usług i produktów dostosowujący się do potrzeb seniorów, obecnych jak i przyszłych. Z myślą o nadchodzących zmianach, w październiku ubiegłego roku odbył się Kongres Gospodarki Senioralnej. Skupia on w swoich szeregach inwestorów, przedstawicieli władz i organizacji senioralnych oraz ośrodki badań społecznych.

Gospodarka senioralna zajmuje się różnymi dziedzinami usług w zaspokajaniu potrzeb seniorów w zakresie: opieki medycznej i sanatoryjnej, mieszkalnictwa, finansowaniem programów i inicjatyw gospodarczych, a także szkoleniem opiekunów. Dużą popularnością cieszyły się mieszkania w „blokach serwisowanych” i wkrótce zapotrzebowanie na tego typu budownictwo wzrośnie. Nielicznych seniorów stać na kupno samodzielnego mieszkania, jednak w przypadku podnajmu, ilość mieszkańców uległaby zwiększeniu. Jest to pole do zagospodarowania przez deweloperów bądź TBS-y.

Oprócz mieszkań, domów opieki i domów spokojnej starości, seniorzy korzystają z wyjazdów organizowanych przez biura podróży lub inne organizacje publiczne i turystyczne. Jest to grupa ludzi fizycznie aktywnych i ciekawych świata. Nie chodzi tylko o wyjazdy zagraniczne, ale dużą popularnością cieszą się wyjazdy krajowe – jedno bądź dwudniowe. Aktywni seniorzy chętnie też korzystają z pobytu na basenach i w halach sportowych.

Seniorzy są też dużą grupą korzystającą z samochodów, telefonów komórkowych i sieci bezprzewodowych. Aktywowanie seniorów do pracy i innej działalności może być poparte dotacjami unijnymi. W ramach Wieloletniego Programu „Senior-WIGOR” na lata 2015-2020 przewiduje się dofinansowanie gmin w powstawaniu Klubów i dziennych Domów Seniora, gdzie pobyt w 1/3 wysokości kosztów utrzymania, będzie dofinansowywany przez państwo, natomiast pozostała część przez gminę i seniora.

Inwestowanie w usługi senioralne, z których chcieliby korzystać emeryci starszej Europy (np. z Niemiec), w ramach usług opiekuńczych, umożliwiłoby pozostanie wielu osobom (które obecnie wyjeżdżają do opieki nad osobami starszymi) w Polsce. Usługi takie muszą być świadczone na wyższym poziomie, niż w ich kraju, a przy tym nieco tańsze.