Oszczędzać? Młodzi nie mają z czego
Ekonomiści od lat przekonują nas, że oszczędzanie jest niezbędne. Dzięki niemu mamy zabezpieczenie finansowe na niespodziewane wydatki, na niepewną przyszłość. Problem w tym, że wielu młodych Polaków nie może oszczędzać, bo nie ma z czego. Chociaż większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak istotne jest regularne odkładanie choćby niewielkiej kwoty, to jednak często okazuje się, że po prostu nie jesteśmy w stanie tego uczynić z powodów od nas niezależnych. Przytłaczają nas bieżące wydatki, które pochłaniają tak dużą sumę pieniędzy, iż nie wystarcza już na wrzucenie czegokolwiek do skarbonki.
Średnie przychody jednego gospodarstwa domowego prowadzonego przez młodych Polaków to ok. 2699 zł netto. Na same podstawowe potrzeby takie, jak opłacenie mieszkania, rachunków oraz zakup jedzenia młodzi wydają przeciętnie 2120zł. W tej kwocie uwzględniono już także wszelkie wydatki związane z utrzymaniem telefonu, internetu, czy z korzystaniem z komunikacji. Ponadto, do podstawowych opłat zaliczono te wynikające z nauki oraz spłacania kredytów lub rat. W rezultacie, na resztę wydatków młodym Polakom zostaje naprawdę niewiele, bo tylko 579 zł. Z tego muszą jednak nabyć sprzęty domowe niezbędne do codziennego funkcjonowania, a także ubrania i buty oraz kosmetyki. Oczywiście, jeśli będzie to możliwe, to zapewne większość osób zechce jeszcze sprawić sobie przyjemność i choć niewielką kwotę wyda na rozrywkę.
Największe kwoty młodzi Polacy wydają na jedzenie – jest to ok. 618 zł miesięcznie. Więcej na żywność wydają kobiety i najczęściej są to osoby powyżej 30. roku życia, mające wykształcenie wyższe. Poza tym, młodzi dużo wydaja na mieszkanie. Bez względu na to, czy jest to wynajem, czy życie we własnym M2, to średnie koszty wynoszą 560 zł na miesiąc. Niestety, aż 1/5 młodych Polaków musi wydać na mieszkanie ponad 1000 zł. Na transport wydajemy przeciętnie 336 zł, przy czym większe koszty ponoszą osoby mieszkające na wsi. Telefon i internet kosztują młodych łącznie niespełna 200 zł miesięcznie, a nauka to wydatek w wysokości ok. 102 zł.
Przy tak dużych wydatkach na standardowe życie, niemal niemożliwym jest odkładanie jakichkolwiek sum na „czarną godzinę”. A to oznacza, że w razie niespodziewanych sytuacji, młodzi często nie mają wyjścia i są zmuszeni do zaciągania pożyczek. Najczęściej proszą o pomoc rodzinę. Rodzice pomagają głównie w utrzymaniu mieszkania, choć dokładają się także do codziennych wydatków swoich dorosłych dzieci.
—
Chcesz złapać finansową równowagę? Mobilne aplikacje podpowiedzą Ci, jak oszczędzać.