Pracownicy „marnują” czas w pracy (raport Sedlak&Sedlak)
Firma Sedlak&Sedlak postanowiła sprawdzić, ilu Polaków marnuje czas w pracy. Sondaż, który został przeprowadzony między kwietniem a czerwcem tego roku wskazał, że 13% pracowników w naszym kraju przyznaje się do załatwiania własnych spraw w godzinach pracy. 14% respondentów twierdzi, że „raczej” marnują czas, jednak nie są o tym do końca przekonani. Mimo tego, aż 63% ankietowanych uznało, że sumiennie wykonuje swoje obowiązki zawodowe, odkładając sprawy prywatne na bok i powracając do nich dopiero w domu.
Mimo tego, że wyraźnie ponad połowa zatrudnionych twierdzi, iż w określonych godzinach w pełni poświęca się pracy, to jednak odsetek tych, którzy przyznają się do marnowania czasu jest dość spory. Problem jest tym większy, że nie zaprzepaszczamy kilkunastu minut, a całe godziny robocze. Dalsze wyniki sondażu przeprowadzonego przez ekspertów pracujących dla Sedlak&Sedlak wskazują, że największa grupa, bo aż 26% respondentów przyznających się do marnowania czasu w pracy, załatwia sprawy prywatne przez 4-5 godzin tygodniowo. Tylko minimalnie mniej, bo 25% polskich pracowników marnuje tygodniowo 2-3 godziny. Natomiast aż 20% ankietowanych odpowiedziało, że w pracy poświęca na własne sprawy 10 lub więcej godzin tygodniowo.
A co takiego zajmuje nam czas, który powinniśmy przeznaczać na wykonywanie obowiązków służbowych? Przede wszystkim, korzystamy z internetu w celach niezwiązanych z wykonywaną pracą. Do surfowania w sieci w godzinach pracy przyznaje się aż 69% przebadanych pracowników. Niemal połowa (49%) respondentów przyznaje, że traci czas na spożywanie posiłków. Robimy to pomimo, że obowiązkiem pracodawcy jest organizowanie przynajmniej jednej przerwy, która pozwoliłaby nam na posilenie się.
Poza tym, polscy pracownicy lubią rozmawiać w pracy przez telefon i bynajmniej, nie są to rozmowy służbowe. Do odbywania prywatnych rozmów telefonicznych przyznało się 38% ankietowanych. Natomiast tendencję do plotkowania z innymi współpracownikami wyjawiło 34% respondentów. Wiele osób przyznało się także do innych działań podejmowanych w godzinach pracy, ale z nią niezwiązanych. Niektórzy pracownicy grają na komputerze, inni czytają książki i czasopisma, bądź też zajmują się sprawami służbowymi o niskim priorytecie tylko po to, by zabić czas i odłożyć na później te czynności, które są bardziej męczące.