Rentowność polskich obligacji 10-letnich spadła poniżej 3 %

PKB

Rentowność polskich obligacji 10-letnich jeszcze nigdy nie była tak niska jak teraz! Od czwartku ubiegłego tygodnia wynosi ona zaledwie 2,92%. Dla naszego rządu jest to dobra informacja, ponieważ umożliwia mu zaciąganie wyjątkowo tanich pożyczek. Nie przeszkadza tu nawet fakt, że deficyt budżetowy jest naprawdę wielki. Od dawna waha się wokół 45-46 miliardów złotych, a według ekspertów, w przyszłym roku ma sięgnąć nawet poziomu 47 miliardów złotych. Wszystko to sprawia, że sytuacja w polskiej gospodarce jest mało przewidywalna.

Eksperci zauważają, że obecne zjawisko wydaje się być wręcz nielogiczne. Praktycznie pewnym jest, że w najbliższym czasie kondycja finansów publicznych będzie się pogarszała. Utrzymać ma się jednak wzrost gospodarczy, a większość analityków spodziewa się nawet, że w przyszłym roku rodzime PKB będzie rosło w nieco szybszym tempie niż obecnie. Rozwijająca się gospodarka ma natomiast sprzyjać zarabianiu na akcjach. W obliczu tych danych historycznie niska rentowność polskich obligacji 10-letnich jest naprawdę zaskakująca. Pierwszy raz znalazły się one poniżej granicy 3%. To poziom gorszy od najniższego dotychczas uzyskanego w maju ubiegłego roku. Warto dodać, że jeszcze w lutym tego roku wartość 10-latek wynosiła 4,5%.

Specjaliści zaznaczają, że bardzo niskie oprocentowanie obligacji przekłada się na tańszą obsługę długu publicznego. Stanowi on jeden z największych wydatków, jakie rokrocznie ponosi państwo. W samym tylko 2013 r. na ten cel przeznaczono 43,5 miliarda złotych. Niższe koszty obsługi zadłużenia to dobra nowina, lecz niestety, niektórzy analitycy są przekonani, że duży popyt na nasze obligacje wynika ze spodziewanego pogorszenia koniunktury polskiej gospodarki. Ta informacja jest już zdecydowanie mniej optymistyczna.

Niemniej jednak, niektórzy analitycy znajdują jeszcze inne wytłumaczenie na spadającą rentowność polskich papierów dłużnych. Zwracają uwagę na fakt, że do spadku rentowności obligacji przyczyniły się działania podejmowanie przez Europejski Bank Centralny. Obcięcie stóp procentowych do historycznie niskich poziomów zniechęciło część banków do przechowywania kapitału na kontach EBC, a w efekcie, niektóre instytucje finansowe zaczęły inwestować w obligacje. Dla banków bardziej opłacalne staje się kupowanie papierów dłużnych, niż płacenie za korzystanie z kont banku centralnego Europy.