GUS: średnia pensja i zatrudnienie – dane za październik 2013
Ostatnie dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazują, że poprawia się sytuacja na polskim rynku pracy. W październiku wyższa niż we wrześniu była średnia płaca krajowa, a dodatkowo, nieco wyhamował spadek zatrudnienia w przedsiębiorstwach Chociaż w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku zatrudnienie wciąż pozostawia jeszcze trochę do życzenia, to jednak eksperci zapewniają, że widać ewidentną poprawę. Wierzą przy tym, że odczyty w kolejnych miesiącach będą jeszcze lepsze. Kolejną ważną informacją, na którą będą teraz czekali eksperci rynku pracy, będą dane na temat bezrobocia w listopadzie.
Według szczegółowych danych, w poprzednim miesiącu przeciętne wynagrodzenie miesięczne wynosiło 3834,17 zł brutto. To wyraźnie wyższa płaca niż średnia notowana we wrześniu tego roku. Różnica wynosi 63,30zł. Taka zwyżka na przestrzeni 30 dni rzeczywiście może być odczuwalna przez pracowników. W statystykach prowadzonych przez GUS wzrost ten oznacza, że na przestrzeni jednego miesiąca wypośrodkowana pensja zanotowała skok na poziomie 1,7%. To również wynik wyraźnie lepszy od średniej miesięcznej szacowanej w październiku ubiegłego roku. W ciągu 12 miesięcy przeciętna płaca podskoczyła o 3,1%. Opublikowane dane były lepsze od spodziewanych. Ekonomiści zakładali, że w ujęciu rocznym przeciętne wynagrodzenie wzrośnie o 2,9%, a w porównaniu do września 2013 r. miało zanotować skok o 1,5%. Dodatkowo, GUS podał dane na temat średniego wynagrodzenia, ale obliczanego bez wypłat z zysku. Sięgało ono poziomu 3833,8 4zł brutto, czyli wzrosło o 3,1% r/r i o 1,7% m/m.
Jeżeli chodzi o październikowy odczyt na temat zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, to na przestrzeni ostatniego roku spadło ono o 0,2%. Zatrudnionych w polskich przedsiębiorstwach było łącznie 5 miliona 500,1 tysiąca pracowników. Pomimo, że te dane nie są jeszcze w pełni optymistyczne, to jednak eksperci podkreślają, że w październiku zanotowano spadek o 0,1% mniejszy niż w poprzednim miesiącu. Daje to nadzieję na to, że sytuacja zacznie się normować. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach na stabilnym poziomie utrzymywała się stopa bezrobocia. Choć trudno jeszcze mówić o szansach na spadek liczby bezrobotnych Polaków, to jednak samo utrzymanie się bezrobocia na poziomie 13,0% może oznaczać, że po etapie stabilizacji, sytuacja zacznie ulegać poprawie.
Czyli nieco wulgarne stwierdzenie, że jest „źle, ale stabilnie” nabiera nowego sensu :/