Co z tym globalnym ociepleniem?
Przedłużająca się zima dała internautom okazję do wyszydzenia koncepcji globalnego ocieplenia. Sieć w tysiącach komentarzy i obrazków wyśmiała ostrzeżenia naukowców.
Śnieg w kwietniu rzeczywiście skłaniał do postawienia pytania: co z tym ociepleniem klimatu? Przecież już od przynajmniej kilkunastu lat media powtarzają przestrogi naukowców, mówiące o tym, że temperatura na naszym globie rośnie i że skutki tego będą opłakane. Zgodnie z tym Kowalski spodziewa się, że raczej w marcu będzie biegał w krótkich spodenkach, niż że w kwietniu będzie lepił wielkanocnego zajączka ze śniegu. Urszula Stefanowicz, ekolog, wyjaśnia, iż stosowanie w tym przypadku własnych obserwacji może być mylne.
Pani Stefanowicz w wywiadzie udzielonym portalowi gazeta.pl wyjaśnia, że pogoda a klimat to co innego. Pogodę obserwujemy za oknem. Jest ona chwilowa i lokalna. Klimat zaś jest czymś zdecydowanie bardziej ogólnym, można go uznać za średnią z pogody. Dlatego też ocieplenie klimatu wcale nie oznacza, iż w każdym miejscu na świecie pogoda zmieni się na cieplejszą. Sprawa jest dużo bardziej złożona i paradoksalnie w czasach ocieplenia możemy doświadczać lokalnych, przejściowych oziębień.
Przykład? Chociażby ten nieszczęsny śnieg w kwietniu. Klimatolodzy wyjaśniają, że globalne ocieplenie prowadzi do topnienia lodu na Oceanie Arktycznym. Odsłaniają się duże obszary wody, które zaczynają działać jak grzejnik. Podnoszą temperaturę powietrza, w skutek czego wędruje ono w górę, co prowadzi do zmiany kierunku wiatrów z wyższych warstw atmosfery. Masy zimnego powietrza przesuwają się z Syberii i Arktyki nad Europę Zachodnią, gdzie zderzają się z ciepłym powietrzem z południa. Efektem ich zderzenia są opady.
Globalne ocieplenie, jak sama nazwa wskazuje, jest więc zjawiskiem globalnym. Pozbawione sensu jest podważanie go za pomocą argumentów z lokalnych obserwacji. Tym bardziej, iż obecne zmiany klimatu powodują, że w atmosferze jest więcej ciepła, tym samym więcej energii, czego efektem jest większa nieprzewidywalność klimatu. Wygląda więc na to, że nadchodzą czasy, gdy pogoda nie będzie nas rozpieszczać, a uciążliwe i niebezpieczne zjawiska atmosferyczne mogą się stać codziennością.
[źródło informacji: gazeta.pl]
Maciej Gielewicz
Ostatnie wpisy Maciej Gielewicz (zobacz wszystkie)
- Jakie zawody są najbardziej zagrożone przez SI? - 14 kwietnia 2023
- Jak radzić sobie ze stresem? - 28 grudnia 2022
- Jak się przygotować do upałów w mieście? - 22 sierpnia 2022
- Zmiany w Polskim Ładzie od lipca 2022 - 23 maja 2022
- Czym jest grypa żołądkowa? - 11 lutego 2022
- Czym różnią się od siebie odmiany koronawirusa? - 4 listopada 2021
- Żylaki – co to jest i czy można je wyleczyć? - 10 sierpnia 2021
- Łupież u kota - 11 czerwca 2021
- Krajowy Plan Odbudowy i Nowy Ład – czym są? - 8 kwietnia 2021
- Jak detoks cukrowy wpływa na zdrowie? - 3 lutego 2021
- Czy elektrownie atomowe są bezpieczne? - 14 stycznia 2021
- Czy koronawirus to grypa? - 14 września 2020
- Czym jest faktoring? - 30 czerwca 2020
- Leasing konsumencki czy wynajem długoterminowy samochodu? - 16 czerwca 2020
- Epidemia koronawirusa - 25 lutego 2020
- Jak odróżnić przeziębienie od grypy? - 22 stycznia 2020
- Skoki rozwojowe u dzieci - 27 sierpnia 2019
- Czy warto pobrać krew pępowinową? - 26 listopada 2018
- Tętniak w mózgu - 24 października 2018
- Co to jest przesilenie wiosenne? - 26 marca 2018