Utrata pracy – już się nie boimy?
Nowe dane opublikowane przez „Rzeczpospolitą” wskazują, że Polacy wreszcie zaczynają czuć się bezpieczni na swoich miejscach pracy. Już tylko 36,1% obywateli obawia się o swoje finanse, a odsetek optymistów wynosi 27,3%.
„Rzeczpospolita” opublikowała dane pochodzące z badań Szkoły Wyższej Handlowej, z których wynika, że Polacy czują się coraz spokojniejsi o swoje finanse. Wzrasta odsetek osób przewidujących dalszy spadek bezrobocia i poprawę kondycji finansowej swojej rodziny, a przy okazji kurczy się grupa Polaków oczekujących pogorszenia. Wyniki badań nie powinny dziwić, gdy przypomnimy, że kwietniowe dane na temat bezrobocia wskazały na poprawę. Odsetek Polaków bez pracy wynosił 11,2% wobec 13,0% w kwietniu 2014 r.
Według szczegółowych danych, spadku bezrobocia oczekuje 27,3% Polaków, podczas gdy jeszcze w I kwartale tego roku odsetek ten wynosił 14%. Jeśli chodzi o pesymistów, to ich grupa skurczyła się z 54,1% do 36,1%. Co więcej, Polacy zaczynają coraz poważniej planować swoje wydatki i gotowi są na inwestycje większe niż podstawowe zakupy na cały tydzień. 5,4% ankietowanych przyznało, że na przestrzeni roku chcą nabyć samochód. W poprzednim kwartale odsetek ten wynosił 1,4%. Zdaniem ekspertów, poprawa nastrojów jest efektem poprawy publikowanych danych gospodarczych oraz subiektywnych odczuć respondentów.
Uspokojeni obywatele mają natomiast korzystny wpływ na przyszłą kondycję gospodarczą kraju. Spadające obawy o utratę pracy i gotowość do zwiększenia wydatków oznaczają, że w najbliższym czasie przybywać będzie gospodarstw domowych decydujących się na zaciąganie kredytów. Wraz z poprawiającą się sytuacją, rośnie też prawdopodobieństwo, że banki rzeczywiście będą ich chętniej udzielały. Oprócz tego specjaliści liczą, że Polacy będą teraz chętniej dokonywali różnorodnych zakupów, a zwiększenie konsumpcji poruszy całą gospodarkę.
Okazuje się, że nadzieje ekspertów mają szansę się ziścić, ponieważ dalsze dane dostarczone przez SGH wskazały, że rośnie nie tylko odsetek Polaków planujących kupić samochód, ale również zwiększa się grupa osób mających w planach nabycie mebli, wyposażenia do mieszkania, w tym sprzętów AGD i RTV. Wciąż jednak tylko niewielkim zainteresowaniem cieszą się mieszkania. Najwyraźniej, taka inwestycja nadal jest zbyt poważna w odniesieniu do aktualnej sytuacji finansowej Polaków.
Franciszek Bordowski
Ostatnie wpisy Franciszek Bordowski (zobacz wszystkie)
- Czy jest szansa na spadki cen mieszkan w 2022? - 19 kwietnia 2022
- Co wiemy o wariancie Omikron? - 6 grudnia 2021
- Jak działa lampa na podczerwień? - 21 lipca 2021
- Koniec Forda Mondeo - 6 kwietnia 2021
- Czym jest praca hybrydowa? - 4 stycznia 2021
- Zadania działu HR w trakcie pandemii - 20 sierpnia 2020
- Jak zwiększyć swoją odporność? - 15 kwietnia 2020
- Grypa żołądkowa – objawy, leczenie - 13 stycznia 2020
- Tłuszcz palmowy – dobry czy nie? - 12 września 2019
- Bezpieczeństwo podczas upałów - 25 czerwca 2019
- Metody odrobaczania kota - 23 maja 2019
- Wirus opryszczki pospolitej (HSV) – co to jest i jak leczyć? - 14 marca 2019
- Jaka rasa psa do domu z dziećmi? - 21 września 2018
- Co warto wiedzieć o sinicach? - 28 sierpnia 2018
- Jak jest skonstruowana opona samochodowa? - 18 stycznia 2018
- Belgia zakazuje podsuwania Forex-u klientom detalicznym - 28 sierpnia 2016
- MF zapowiada wzrost i przyspieszenie PKB (za sprawą 500+ ) - 19 sierpnia 2016
- Zmiany: mniejsze limity powierzchniowe i więcej mikromieszkań na rynku? - 18 sierpnia 2016
- Rosyjska gospodarka mocno się kurczy: wzrost cen, inflacja, bezrobocie - 16 sierpnia 2016
- Niższe prognozy wzrostu na świecie – przez Brexit? - 25 lipca 2016