Większość bezrobotnych magistrów to kobiety
Osłabienie gospodarki szybko przekłada się na pogorszenie sytuacji na rynku pracy. Wśród bezrobotnych ponad 8% posiada wyższe wykształcenie, a większość w tej grupie stanowią kobiety.
Pokolenie kończące edukację w ostatnich latach nie jest rozpieszczane przez rynek pracy. Ofert jest coraz mniej, wymagania rosną, do tego okazało się, że oferta szkół i uczelni nie jest dopasowana do oczekiwań pracodawców. W efekcie bezrobocie wśród młodych osiągnęło rekordową wysokość. Nie jest to problem tylko Polski, boryka się z nim wiele europejskich krajów, np. w Grecji osoby z dyplomem uczelni stanowią niemal 13% wszystkich bezrobotnych.
Według danych zebranych na potrzeby Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, pod koniec 2012 roku w Polsce w Urzędach Pracy zarejestrowane było 2,1 miliona osób. Wśród nich 251 tysięcy posiadało dyplom wyższej uczelni, przy czym ponad 2/3 tej grupy stanowiły kobiety.
Za taką sytuację głównie odpowiada ciężka sytuacja na rynku pracy, czyli brak ofert wywołany stagnacją w gospodarce. Eksperci wskazują też problemy leżące po drugiej stronie – nieadekwatne do potrzeb rynku umiejętności młodych. Wśród bezrobotnych najliczniej reprezentowani są absolwenci studiów humanistycznych, głównie politolodzy, historycy, pedagodzy oraz osoby po zarządzaniu i marketingu. Wiele osób z wyższym wykształceniem jest długotrwale bezrobotnych – aż 32 tysiące szuka pracy od ponad 2 lat.
Narzekanie na strukturę wyższego wykształcenia w Polsce nie oddaje jednak przekrojowego charakteru bezrobocia w Polsce. Nadal dużo większą grupę szukającą zatrudnienia tworzą osoby po szkołach zawodowych – jest ich ponad 600 tysięcy, przy czym tutaj większość, bo około 350 tysięcy, stanowią mężczyźni.
W przypadku bezrobotnych z wyższym wykształceniem główną przeszkodą uniemożliwiającą znalezienie pracy jest brak doświadczenia. Pracodawcom nie wystarcza teoretyczna wiedza. Oczekują od pracowników konkretnych, wyuczonych w praktyce umiejętności. Dlatego absolwenci wyższych uczelni nie są dla nich atrakcyjni. Oferta edukacyjna uczelni wyższych jest coraz szersza, mimo to zdaje się nie spełniać swojej roli.
[źródło informacji: dziennik.pl]
Maciej Gielewicz
Ostatnie wpisy Maciej Gielewicz (zobacz wszystkie)
- Jakie zawody są najbardziej zagrożone przez SI? - 14 kwietnia 2023
- Jak radzić sobie ze stresem? - 28 grudnia 2022
- Jak się przygotować do upałów w mieście? - 22 sierpnia 2022
- Zmiany w Polskim Ładzie od lipca 2022 - 23 maja 2022
- Czym jest grypa żołądkowa? - 11 lutego 2022
- Czym różnią się od siebie odmiany koronawirusa? - 4 listopada 2021
- Żylaki – co to jest i czy można je wyleczyć? - 10 sierpnia 2021
- Łupież u kota - 11 czerwca 2021
- Krajowy Plan Odbudowy i Nowy Ład – czym są? - 8 kwietnia 2021
- Jak detoks cukrowy wpływa na zdrowie? - 3 lutego 2021
- Czy elektrownie atomowe są bezpieczne? - 14 stycznia 2021
- Czy koronawirus to grypa? - 14 września 2020
- Czym jest faktoring? - 30 czerwca 2020
- Leasing konsumencki czy wynajem długoterminowy samochodu? - 16 czerwca 2020
- Epidemia koronawirusa - 25 lutego 2020
- Jak odróżnić przeziębienie od grypy? - 22 stycznia 2020
- Skoki rozwojowe u dzieci - 27 sierpnia 2019
- Czy warto pobrać krew pępowinową? - 26 listopada 2018
- Tętniak w mózgu - 24 października 2018
- Co to jest przesilenie wiosenne? - 26 marca 2018