Wymarzły zasiewy – żywność podrożeje?

Żyto

Michał Sacharewicz (Flickr)

Zima 2011/2012 okazała się fatalna dla naszego rolnictwa – szacuje się, że wymarzła 1/3 ozimych zasiewów. Z ponad 30% pól nie będzie żadnych plonów.

Straty nie rozkładają się równomiernie. Wśród najbardziej dotkniętych obszarów są województwa Kujawsko-Pomorskie (65,1% wymarzniętych zasiewów pszenicy i żyta), Lubelskie (60%), Lubuskie (60%), Łódzkie (43,3%). W niektórych województwach sytuacja wygląda dużo lepiej: w Podlaskiem wymarzło 0,1%, Warmińsko-Mazurskim 1,3%, w Małopolskim 2,5%, w Podkarpackim 3%. W przypadku zasiewów rzepaku  wygląda to jeszcze gorzej – rekordowo w Łódzkiem wymarzło aż 90%.

Przyczyną była niesprzyjająca aura. W lutym średnia temperatura była o 5 stopni Celsjusza niższa niż w ostatnich 30 latach. Do tego występowały duże dobowe wahania temperatury i silne, mroźne wiatry.

Konsekwencje klęski prawdopodobnie poniosą rolnicy. Ceny zbóż są wyznaczane sytuacją na rynku światowym, więc być może nie będą w tym roku wyższe. To by też oznaczało, iż nie wzrosną ceny żywności. Analitycy wskazują również na fakt, iż żywność już jest obecnie bardzo droga i nie ma miejsca na kolejną podwyżkę jej cen, ponieważ klientów na to nie stać. Istnieje jednak ryzyko, że na sytuacji będą chcieli skorzystać spekulanci, sztucznie windujący ceny. Takim zabiegom sprzyjałyby negatywne nastroje wśród konsumentów i uleganie panice.

[źródło: wyborcza.biz]